Pyszne i delikatne.

 

Pyszne i delikatne.

Pyszne, chrupiące i delikatne faworki oraz puszyste pączki. Często właśnie w tym czasie goszczą na naszych stołach. Choć nie każdy je lubi to drugą opcją będą ciastka dr Gerarda jak Pryncypałki a kto ich nie lubi! Ja ostatnio przez cały tydzień wypiekałam te chrupiące faworki a inaczej chrusty. Dostałam gości i szybko zakręciłam się w kuchni i w około pół godziny wszyscy zajadaliśmy się pysznymi faworkami. Pojawił mi się przepis na szybkie i bardzo proste w przygotowaniu. A przy tym mało mają kalorii. Potrzeba nam zaledwie dwie szklanki mąki pszennej, którą wsypujemy do miski do tego dodajemy dwa żółtka, cukier waniliowy oraz jedną łyżeczkę proszku do pieczenia. W oryginalnym przepisie nie ma go ale po wypróbowaniu stwierdzam, że warto go jednak dodać są bardziej pulchne. Potrzeba nam jeszcze siedem łyżek jogurtu greckiego oraz dwie łyżki cukru pudru. Wszystko zagniatamy. Gotowe ciasto wykładamy na stolnicę wysypaną mąką, dzielimy je na dwie części rozwałkowujemy w niewielkie koło. Wycinamy długie paski, dzielimy je na mniejsze części w każdym robimy nożem nacięcie. Formujemy faworki. Pieczemy w nagrzanym piekarniku dwadzieścia minut. Posypujemy cukrem pudrem. Gotowe możemy ze smakiem chrupać. Pączki od lat robię z babcinego przepisu ze serkami homogenizowanymi lub twarogiem z wiaderka. Są lekkie, pyszne i zawsze się udają.